czwartek, 30 września 2010

2. kolejka Ligi Europy: pechowa Borussia, cenny remis Leverkusen

Przyznam szczerze, że nie mogłem obejrzeć ani jednego meczu w czwartkowy wieczór, gdyż zmagałem się z ostatnią w studenckim życiu kampanią wrześniową. I z późniejszym jej opijaniem. Na szczęście redakcyjni koledzy zdali mi szczegółowe raporty.

Ciekawy bój stoczył w Madrycie Bayer Leverkusen. Atlético jest mocnym rywalem, więc wyjazdowy remis powinien cieszyć. O ile w pierwszej połowie to goście z Niemiec dominowali (czego efektem przytomny i skuteczny strzał Erena Derdiyoka), o tyle w drugiej to gospodarze mieli więcej z gry. Szkoda, że wyrównali dzięki rzutowi karnemu, podyktowanemu za bezmyślny faul Samiego Hyypii. Nie ma jednak co rozpaczać, bowiem Aptekarze liderują grupie B z 4 punktami. Teraz czeka ich dwumecz z Arisem Saloniki.

Z kolei w duńskim Odense, gdzie grał Stuttgart, kibicom długo przyszło czekać na gole. W końcu padły, a o jednego więcej zdobył Stuttgart. Decydujące trafienie padło po cudownym lobie zza pola karnego autorstwa Martina Harnika. Austriak zanotował już trzecie trafienie w Lidze Europy - co ciekawe wszystkie trzy gole strzelił wchodząc z ławki rezerwowych. I były to trafienia niezwykle istotne, w samych końcówkach meczów, na wagę zwycięstwa. Wcześnie ofiarami Harnika padły Molde FK i Slovan Bratysława, teraz przyszedł czas na Odense. VfB ma 6 oczek i oczywiście lideruje grupie H. Prawdę o Szwabach objawi dwumecz z Getafe.

Na koniec zostawiamy najbardziej pechowy mecz. Borussia Dortmund mimo bardzo dobrej gry i wyraźnej przewagi nad Sewillą przegrała u siebie 0:1. Szkoda straconych oczek, ale czasem tak już bywa. Gra podopiecznych trenera Kloppa może napawać wielkim optymizmem, nie dziwi zupełnie znakomita postawa w lidze. Czwartkowy mecz z silnym hiszpańskim rywalem wzmacnia korzystne wrażenie, choć wynik jest naturalnie daleki od oczekiwanego. Teraz ciekawie zapowiadający się dwumecz z Paryż Saint Germain.

2. kolejka fazy grupowej Ligi Europy:
Odense BK - VfB Stuttgart 1:2
A. Johansson 78 - Kuzmanović 72, Harnik 86

Borussia Dortmund - Sewilla FC 0:1
Cigarini 45

Atlético Madryt - Bayer Leverkusen 1:1
Simão Sabrosa 51-k. - Derdiyok 39

A kolejne mecze za 3 tygodnie, 21 października. Chwalcie Pana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz