sobota, 6 lutego 2010

Bundesligista z Pucharem Narodów Afryki

Puchar Narodów Afryki 2010 dobiegł końca. Reprezentacja Egiptu obroniła trofeum wywalczone przed dwoma laty. Tym razem w finale rozprawiła się z Ghaną 1:0. W decydującej potyczce Bundesliga miała trzech przedstawicieli: w barwach zwycięzców pełny mecz rozegrał napastnik Borussii Dortmund Mohamed Zidan, a u pokonanych po 90 minut zaliczyli Isaac Vorsah z Hoffenheim i Hans Sarpei z Leverkusen.

W meczu o 3. miejsce spotkały się kadry Nigerii i Algierii. Ci pierwsi wygrali 1:0, a na boisku mieliśmy trójkę przedstawicieli klubów niemieckiej ekstraklasy. Brązowym medalem PNA '10 cieszyć się mogą (i powinni) Obafemi Martins (Wolfsburg) i Chinedu Obasi (Hoffenheim). U Algierczyków wystąpiło jedno z największych rozczarowań przedsezonowego okienka transferowego, czyli Karim Ziani (również grający na co dzień w Wilkach). U przegranych szansy nie dostali Anthar Yahia z Bochum i Karim Matmour (Mönchengladbach).

Poniżej krótka statystyka 14 Afrykańczyków, którzy na co dzień zakładają trykoty drużyn Bundesligi, a od święta - swoich narodowych reprezentacji. Cyferki na końcu każdego wiersza oznaczają liczbę rozegranych w turnieju meczów i strzelonych bramek.

MISTRZOSTWO:
- Mohamed Zidan (Borussia Dortmund, EGIPT) 6/1

WICEMISTRZOSTWO:
- Hans Sarpei (Bayer Leverkusen, GHANA) 4/0
- Isaac Vorsah (TSG 1899 Hoffeinheim, GHANA) 5/0

3. MIEJSCE:
- Chinedu Obasi (TSG 1899 Hoffenheim, NIGERIA) 6/1
- Obafemi Martins (VfL Wolfsburg, NIGERIA) 4/1

4. MIEJSCE:
- Karim Matmour (Borussia Mönchengladbach, ALGIERIA) 5/1
- Anthar Yahia (VfL Bochum, ALGIERIA) 2/0
- Karim Ziani (VfL Wolfsburg, ALGIERIA) 6/0

ĆWIERĆFINAŁ:
- Arthur Boka (VfB Stuttgart, WYBRZEŻE KOŚCI SŁONIOWEJ) 0/0
- Guy Demel (Hamburger SV, WYBRZEŻE KOŚCI SŁONIOWEJ) 2/0
- Mohamadou Idrissou (SC Fryburg, KAMERUN) 4/1

FAZA GRUPOWA:
- Karim Haggui (Hanower 96, TUNEZJA) 3/0
- Jonathan Pitroipa (Hamburger SV, BURKINA FASO) 2/0
- Wilfried Sanou (1. FC Kolonia, BURKINA FASO) 0/0

Ani jednego meczu nie rozegrali Arthur Boka (WKS, Stuttgart) i Wilfried Sanou (Burkina Faso, a w trakcie PNA zmienił Kolonię na japońską Urawę). Pozytywnym faktem jest też to, że Tunezyjczyk Karim Haggui nie trafił do własnej siatki - co jest jego ulubionym zajęciem w lidze. Na szczęście jego ekipa nie wyszła z grupy i obrońca Hanoweru nie miał zbyt wielu okazji do pokonywania własnego bramkarza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz