Poleciała pierwsza trenerska głowa w obecnych rozgrywkach. Trenerem Hanoweru przestał być Dieter Hecking, zastąpił go szkoleniowiec rezerw tego klubu - 50-letni Andreas Bergmann.
Hecking prowadził klub ze stolicy Dolnej Saksonii niespełna 3 lata. W rozgrywkach 2006/2007 zastąpił tymczasowego trenera, Michaela Schjönberga, który przez 9 dni wypełniał lukę po zwolnionym Peterze Neururerze. Ten ostatni rozpoczął sezon od trzech wysokich porażek i podziękowano mu za współpracę.
Hecking bez trudu utrzymał klub w 1. Bundeslidze. Także w dwóch kolejnych latach H96 należał do solidnych średniaków, któremu bliżej było do europejskich pucharów niż degradacji. Obecny sezon nie zaczął się najlepiej, jednak wydaje się, że zarząd klubu pospieszył się z tą decyzją.
Dieter Hecking prowadził wcześniej VfB Lubeka (2002-2004) oraz Alemannię Akwizgran (2004-2006), której pomógł wrócić do ekstraklasy po 36 latach spędzonych poza nią. Zwolniono go po nie najlepszym starcie sezonu 2006/2007.
Następcą Heckinga został Andreas Bergmann. W latach 2004-2006 był on szkoleniowcem występującego w 3. lidze FC St. Pauli Hamburg. Nie osiągał tam nadzwyczajnych rezultatów. Po rozstaniu z klubem z dzielnicy czerwonych latarni związał się z rezerwami Hanoweru 96, które przez cały czas grają na 4. szczeblu rozgrywek.
Teraz dostał szansę poprowadzenia klubu pierwszoligowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz