Bayer Leverkusen, niezbyt ufny w swoje szanse na korzystny wynik, gładko i zasłużenie uległ drużynie Villarreal 1:2 i odpadł z rywalizacji w Lidze Europy. Porażka w pierwszym spotkaniu na BayArena (2:3) podcięła skrzydła ekipie Juppa Heynckesa, przez co w rewanżu Hiszpanie ani przez moment nie musieli drżeć o wynik.
Przyjezdnych pogrążył duet Santi Cazorla-Giuseppe Rossi. W 33. minucie przeprowadzili świetną kombinację, wymanewrowali niemieckich obrońców i pierwszy z nich pewnym strzałem pokonał Adlera. W 61. minucie role się odwróciły - tym razem asystował Cazorla, a trafił Rossi. A wszystko było wynikiem dziecinnego błędu Samiego Hyypii. Teraz goście potrzebowali 3 bramek, by doprowadzić do dogrywki, ale stać ich było jedynie na honorowe trafienie. Po akcji Daniela Schwaaba własnego golkipera pokonał Gonzalo Rodriguez.
Po odpadnięciu Borussii Dortmund w fazie grupowej, VfB Stuttgart w 1/16, teraz żegnamy ostatni niemiecki zespół w Lidze Europy. Pozostaje tylko emocjonować się zmaganiami Schalke w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
2. mecz 1/8 finału Ligi Europy:
Villarreal CF - Bayer Leverkusen 2:1 (3:2)
Cazorla 33, Rossi 61 - G. Rodriguez 82-sam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz