Po raz ostatni tak wysoki wynik odnotowano wcale nie tak dawno temu - we wrześniu 2007 roku Werder Brema pokonał Arminię Bielefeld również 8:1. Z tym, że u siebie. Jeśli chodzi o wyjazdowe łomoty, to w marcu 2000 roku Bayer Leverkusen zwyciężył w Ulm z tamtejszym SSV 1846 9:1. Niewiele wskazywało na tak wysokie zwycięstwo Bayernu. Do przerwy zespół Andriesa Jonkera prowadził pewnie, choć skromnie, 2:0. W drugiej odsłonie rozwiązał się worek z bramkami, a prym wiodło trio Ribéry-Robben-Gómez. Francuz zakończył dzień z 2 bramkami i asystą, Holender z 2 bramkami i 3 asystami, a Niemiec ustrzelił 5. hat-tricka w lidze, raz wypracowując bramkę koledze. Momentami wyglądało to na grę w przysłowiowego dziadka. I w takich okolicznościach FC St. Pauli spada z 1. Bundesligi. W 11 ostatnich meczach uciułało zaledwie 1 oczko i z 11. pozycji spadło na ostatnią.
Bayern wiosną jest najlepszą drużyną w Niemczech - 33 punkty i aż 48 strzelonych goli to dorobek minimalnie lepszy od Leverkusen (32 oczka) i dość wyraźnie lepszy od Dortmundu (29 punktów). W czołówce tabeli rundy rewanżowej jest Stuttgart. Bruno Labbadia wreszcie zanotował udaną wiosnę (w Bayerze i Hamburgu było pod tym względem fatalnie) i pewnie utrzymał Szwabów w lidze. A co do Bayernu, to ma on jeszcze szanse na wicemistrzostwo Niemiec. Wszystko dzięki domowemu potknięciu Leverkusen z Hamburgiem. Teraz wystarczy pokonać u siebie Stuttgart i liczyć na przegraną Aptekarzy we Fryburgu.
To jedyna interesując kwestia, jeśli chodzi o czołówkę. Już wiemy bowiem, że w Lidze Europy wystąpią Hanower 96 i 1. FSV Moguncja 05. Oba zespoły mają za sobą najlepszy sezon w swojej historii, za co należą im się wielkie brawa. I nie jest to przypadek czy łut szczęścia - nad grupą pościgową mają znaczącą przewagę. Moguncja przypieczętowała awans do pucharów, wygrywając w Gelsenkirchen. Zawodnicy Schalke mają już chyba dość tego koszmarnego sezonu. Ostatnio przegrywają ze wszystkimi jak leci. Pal licho pogromy sprawione im przez Manchester czy Bayern. Gorzej, że Królewsko-Niebiescy zasłużenie ulegały u siebie Kaiserslautern i teraz Moguncji właśnie. Bohaterem meczu był Lewis Holtby, niechciany zresztą na Veltins Arena... Golem i dwoma asystami wskazał bossom S04 błąd w ocenie jego umiejętności.
Doszło do tego, że wicemistrz sprzed roku i półfinalista Ligi Mistrzów zajmuje obecnie 14. miejsce. Nie ma to niby większego znaczenia, bowiem przed Schalke finał Pucharu Niemiec z drugoligowym Duisburgiem i zapewne awans do Ligi Europy, ale niesmak pozostaje.
Teraz czas na prawdziwe emocje, czyli walkę o utrzymanie (niem. Abstiegskampf). Niezwykle istotny w tym kontekście mecz odbył się na Commerzbank-Arena we Frankfurcie. Eintracht podejmował Kolonię i było to klasyczne starcie "o 6 punktów" (jak to się potocznie mówi). Gospodarze zmarnowali doskonałą okazję do wygrzebania się ze strefy barażowej i ulegli Kozłom 0:2. Tym samym są już w strefie spadkowej. Ich sytuację pogarsza fakt, że za tydzień jadą na mecz o wszystko do Dortmundu. Czy pobiją mistrza na jego stadionie? Nawet to może im nie wystarczyć do sukcesu.
A sam mecz mimo wszystko rozczarował. Stawka sparaliżowała obie strony, niemniej jednak goście z Kolonii wykazali się mocniejszymi nerwami. Frankfurtczyków napoczął Adil Chihi, a w ostatniej minucie dobił Lukas Podolski. Zatrudniony w roli strażaka trener Volker Finke potwierdził swą klasę i wygrał drugi mecz z rzędu, zapewniając klubowi ligowy byt na przyszły sezon.
Ale największe brawa należą się Borussii M'gladbach. Wielu już kilka kolejek temu ją skreśliło, tymczasem Lucien Favre wykonuje tam znakomitą robotę. 5 kolejek temu Źrebaki zajmowały ostatnią lokatę i traciły do bezpiecznego miejsca aż 7 punktów. Na tym etapie to dramat. Od tamtej pory wygrali 4 spotkania, przegrywając tylko jedno i mają szansę utrzymać się nawet bez baraży. Ale nawet jeśli będą musieli walczyć w dodatkowym dwumeczu z drugoligowcem (najpewniej będzie to VfL Bochum), to i tak zanotowali jeden z najbardziej spektakularnych powrotów do gry w historii Bundesligi. Indywidualne wyróżnienie należy się Marco Reusowi, który ciągnie zespół, strzela ważne bramki (teraz dobił Fryburg) i ogółem gra jak z nut.
Nie najlepsza jest pozycja wyjściowa Wolfsburga, który doznał kolejnej kompromitacji i przegrał u siebie ze świetnym ostatnio Kaiserslautern 1:2. Piłkarze Felixa Magatha w ostatniej kolejce pojadą do Hoffenheim i będą tam walczyć o życie. Gdyby dziś ograli Czerwone Diabły, mieliby o wiele spokojniejszy tydzień. Przypominamy o tym setny raz, ale według nas warto: w ciągu ostatniego roku Wilki wydały na transfery 55 milionów euro. Ale pozbyli się dwóch najlepszych piłkarzy, Edina Džeko i Zvjezdana Misimovicia. Efekty są, jakie są.
Tak więc za tydzień poemocjonujemy się korespondencyjną walką Bayernu z Bayerem o wicemistrzostwo (Aptekarzom wystarcza remis we Fryburgu) oraz trójbojem o utrzymanie z udziałem Wolfsburga (wyjazd do Hoffenheim), M'gladbach (wyjazd do HSV) i Eintrachtu (wyjazd do Dortmundu). Pozostałe 4 mecze już tylko o pietruszkę. Cała kolejka oczywiście o tej samej porze - 14 maja o 15.30.
33. KOLEJKA BUNDESLIGI
1. FC Norymberga - TSG 1899 Hoffenheim 1:2
Wollscheid 16 - Firmino 40, Sigurðsson 86
Borussia Mönchengladbach - SC Fryburg 2:0
Hanke 80, Reus 82
Eintracht Frankfurt - 1. FC Kolonia 0:2
Chihi 24, Podolski 90-k.
Werder Brema - Borussia Dortmund 2:0
Silvestre 6, Pizarro 64
FC Schalke 04 - 1. FSV Moguncja 05 1:3
Huntelaar 48 - Schürrle 52, Holtby 83, Nowewski 85
Bayer Leverkusen - Hamburger SV 1:1
Kießling 55 - Westermann 2
VfB Stuttgart - Hanower 96 2:1
Hajnal 58, Okazaki 61 - Stindl 66
VfL Wolfsburg - 1. FC Kaiserslautern 1:2
Mandžukić 7 - Lakić 25, Amedick 44
FC St. Pauli - Bayern Monachium 1:8
Eger 78 - Gómez 10, 52 i 86, van Buyten 32, Robben 54 i 84, Ribéry 75 i 88
TABELA
M | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
1. | Dortmund | 33 | 72 | +43 |
2. | Leverkusen | 33 | 65 | +19 |
3. | Bayern | 33 | 62 | +40 |
4. | Hanower | 33 | 57 | +2 |
5. | Moguncja | 33 | 55 | +12 |
6. | Norymberga | 33 | 47 | +4 |
7. | Hamburg | 33 | 44 | -6 |
8. | Fryburg | 33 | 44 | -8 |
9. | Hoffenheim | 33 | 43 | +2 |
10. | Kaiserslautern | 33 | 43 | -4 |
11. | Stuttgart | 33 | 42 | +2 |
12. | Werder | 33 | 41 | -13 |
13. | Kolonia | 33 | 41 | -16 |
14. | Schalke | 33 | 40 | -5 |
15. | Wolfsburg | 33 | 35 | -7 |
16. | M'gladbach | 33 | 35 | -17 |
17. | Frankfurt | 33 | 34 | -16 |
18. | St. Pauli | 33 | 29 | -32 |
STRZELCY
27 - Gómez (Bayern)
22 - P. Cissé (Fryburg)
16 - Gekas (Frankfurt), Novakovič (Kolonia)
15 - Lakić (Kaiserslautern)
14 - Barrios (Dortmund), Schürrle (Moguncja)
13 - Podolski (Kolonia), Ya Konan (Hanower)
12 - Robben (Bayern), T. Müller (Bayern), Raúl (Schalke)
11 - Petrić (Hamburg)
10 - Abdellaoue (Hanower), Džeko (Wolfsburg), Reus (M'gladbach), Vidal (Leverkusen)
ASYSTENCI
17 - Ribéry (Bayern)
16 - Tiffert (Kaiserslautern)
15 - Götze (Dortmund)
13 - T. Müller (Bayern)
11 - Vidal (Leverkusen)
10 - Holtby (Moguncja)
9 - Ekici (Norymberga), Farfán (Schalke), Marin (Werder), Robben (Bayern), Reus (M'gladbach), Schieber (Norymberga), Zé Roberto (Hamburg)
8 - Bastians (Fryburg), Diego (Wolfsburg), Fuchs (Moguncja), Harnik (Stuttgart), Şahin (Dortmund), Salihović (Hoffenheim)
PROGRAM 34. KOLEJKI (14 maja)
Kaiserslautern - Werder
Fryburg - Leverkusen
Bayern - Stuttgart
Hoffenheim - Wolfsburg
Hanower - Norymberga
Dortmund - Frankfurt
Hamburg - M'gladbach
Moguncja - St. Pauli
Kolonia - Schalke
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz