Największe brawa za sezon 2010/2011 należą się rzecz jasna Hercie Berlin, która szybko pozbierała się po niespodziewanej degradacji i w cuglach wygrała 2. Bundesligę. Jesienią przytrafiały jej się liczne potknięcia, ale wiosną była już bezapelacyjnie najlepsza. Jej trener, Markus Babbel odzyskał dobre imię po nieudanej przygodzie z VfB Stuttgart.
Drugie miejsce zajęła (w gruncie rzeczy nieoczekiwanie) drużyna FC Augsburg. Przypomnijmy, że podopieczni Josa Luhukaya przed rokiem byli trzeci, ale w barażach ulegli Norymberdze. Teraz udało się wywalczyć bezpośrednią promocję. Wydawało się, że murowanym faworytem do awansu jest Bochum - a jednak dzięki znacznie lepszej różnicy bramek euforia zapanowała właśnie w Augsburgu. To największy sukces w historii zespołu, który nigdy nie grał w 1. Bundeslidze, a na jej zapleczu spędził zaledwie 12 sezonów. Od awansu z Regionalligi w 2006 roku różnie układały się losy ekipy z bawarskiej części krainy zwanej Szwabią. Bywała średniakiem, zdarzało jej się walczyć o utrzymanie, a teraz już drugi rok z rzędu kończy na podium. Gratulujemy!
Mistrzem jesieni było Erzgebirge Aue (z Tomaszem Kosem w składzie), co wywołało nadzieje na awans tej drużyny z NRD. Niestety wiosna była w jej wykonaniu słabiutka i ostatecznie skończyła zaledwie 5. miejscu, z 9-punktową stratą do podium. Nic nie ugrały również zespoły znane z wieloletnich występów w 1. Bundeslidze. TSV 1860 Monachium tradycyjnie zawiodło (to już 7. rok agonii na zapleczu i wcale nie widać światełka w tunelu), za słabe okazało się Energie Chociebuż, kompletnie rozczarował MSV Duisburg (na pocieszenie został mu finał Pucharu Niemiec z Schalke). Więcej spodziewano się po Fortunie Düsseldorf i Alemanni Akwizgran.
Ale największy dramat stał się udziałem Arminii Bielefeld, pogrążonej w głębokim kryzysie. Klub, gdzie Artur Wichniarek miał status pół-boga zleciał z hukiem do 3. Ligi. Za problemy finansowe federacja pokarała Arminię odjęciem 3 punktów - co i tak niewiele zmieniło w jej położeniu.
A jak grali Polacy? Było ich w minionym sezonie czterech. 6 ogonów w Alemannii Akwizgran zagrał 38-letni Tomasz Zdebel, który powinien już raczej zawiesić buty na kołku. Wspomniany wcześniej Artur Wichniarek wiosną znajdował się w kadrze FC Ingolstadt (to to miasto, w którym mieści się siedziba Audi) - i tyle można o nim powiedzieć, bowiem nie zagrał ani minuty. Przykry upadek Króla Artura, strzelca 49 bramek w 1. Bundeslidze. Sebastian Tyrała miał pewne miejsce w pomocy VfL Osnabrück. Jego klub zajął 3. miejsce od końca i będzie grał w barażu z trzecioligowym Dynamem Drezno. 23-letni wychowanek Borussii Dortmund (7 meczów w 1. Bundeslidze) strzelił 4 bramki w 31 spotkaniach. Ostatnim naszym rodakiem był Tomasz Kos. 37-letni stoper wywalczył z Erzgebirge Aue mistrzostwo jesieni, ale wiosną obniżył loty - tak jak i koledzy. I tyle.
Królem strzelców został napastnik Energie Chociebuż, 22-letni Niemiec Nils Petersen. Zdobył 25 bramek i jest już ponoć jedną nogą w Bayernie Monachium. W czołówce strzelców widnieje kilka znanych nazwisk, takich jak chociażby Benjamin Auer (Alemannia), Benjamin Lauth (zmarnowany talent, przed laty wielka nadzieja niemieckiej piłki - obecnie w TSV 1860 Monachium), Adrian Ramos (został w Hercie po spadku, a jeszcze w 1. Bundeslidze pokazał się z dobrej strony) czy Nando Rafael (Augsburg).
Z 3. Ligi weszły bez problemów Eintracht Brunszwik i Hansa Roztok. W barażu o awans - jako się rzekło - zagra Dynamo Drezno.
TABELA
M | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
1. | Hertha BSC Berlin (S) | 34 | 74 | +41 |
2. | FC Augsburg | 34 | 65 | +31 |
3. | VfL Bochum (S) | 34 | 65 | +14 |
4. | Greuther Fürth | 34 | 61 | +20 |
5. | Erzgebirge Aue (B) | 34 | 56 | +3 |
6. | Energie Chociebuż | 34 | 55 | +13 |
7. | Fortuna Düsseldorf | 34 | 53 | +10 |
8. | MSV Duisburg | 34 | 52 | +15 |
9. | TSV 1860 Monachium | 34 | 50 | +14 |
10. | Alemannia Akwizgran | 34 | 48 | -2 |
11. | Union Berlin | 34 | 42 | -6 |
12. | SC Paderborn | 34 | 39 | -15 |
13. | FSV Frankfurt | 34 | 38 | -12 |
14. | FC Ingolstadt (B) | 34 | 37 | -6 |
15. | Karlsruher SC | 34 | 33 | -26 |
16. | VfL Osnabrück (B) | 34 | 31 | -22 |
17. | Rot-Weiß Oberhausen | 34 | 28 | -35 |
18. | Arminia Bielefeld | 34 | 17 | -37 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz