sobota, 30 kwietnia 2011

32. kolejka Bundesligi: Dortmund mistrzem, Bayern gromi Schalke

A więc jednak! Po 9 latach przerwy Borussia Dortmund zostaje mistrzem Niemiec. To jej siódmy tytuł w historii, a czwarty wywalczony w ramach Bundesligi. Wywalczenie patery na dwie kolejki przed końcem stało się możliwe, bo Czarno-Żółci ograli u siebie Norymbergę 2:0, przy jednoczesnej porażce Bayeru Leverkusen w Kolonii (0:2). Przewaga wynosi 8 punktów. Gratulujemy, nikt w tym sezonie nie zasłużył na to trofeum bardziej.

Dortmundczycy wytrzymali presję i pokonali rywala. Obie bramki strzelili napastnicy BVB - Lucas Barrios i Robert Lewandowski. Dla Polaka było to 8. trafienie w bieżących rozgrywkach i choć miał wiele słabszych momentów, trzeba uznać, że był to bardzo dobry transfer. Popularny Lewy wywalczył swój drugi tytuł z rzędu, bowiem przed rokiem świętował mistrzostwo Polski z Lechem Poznań.

Nie zapominajmy też o dwóch pozostałych Polakach, którzy mieli niemały wkład w wielki sukces Borussii. Jakub Błaszczykowski, choć stracił pewne miejsce w składzie, wnosił wiele do poczynań ofensywnych teamu Jürgena Kloppa. 3 bramki i 4 asysty to przyzwoity bilans. Zaś wielkim pozytywnym zaskoczeniem był w mijającym roku Łukasz Piszczek, sprowadzony z Herthy jako dubler dla Patricka Owomoyeli. Gdy czarnoskóry defensor doznał kontuzji, Polak wskoczył na prawą obronę i spisywał się bez zarzutu. Po jego podaniach koledzy strzelili 6 goli, co czyni go jednym z najlepszych asystentów wśród obrońców Bundesligi. Nie zagalopujemy się twierdząc, że Piszczek jest w najlepszej trójce prawych obrońców ekstraklasy RFN.

O ile sam tytuł Borussia zawdzięcza głównie sobie (no, może jeszcze słabości Bayernu jesienią, ale nie czepiajmy się), o tyle fakt, że mogła go świętować już dziś, to zasługa Milivoje Novakoviča. Słoweniec dwukrotnie pokonał René Adlera, czym zapewnił swojej Koloni wygraną 2:0. Jego główną motywacją nie było jednak sprawienie radości dortmundczykom, a ratowanie Kozłów przed nadchodzącą coraz większymi krokami degradacją. Wygrana pozwoli odetchnąć Kolonii i z nieco lżejszym sercem przygotować się do ostatnich dwóch kolejek. Odnotujmy, że po ostatniej klęsce w Wolfsburgu (1:4) zwolniono trenera Franka Schaefera, w jego miejsce zatrudniając Volkera Finke. Słynny przed laty szkoleniowiec (prowadził SC Fryburg przez niemal 17 sezonów, od 1991 do 2007 roku) zaczął swoje obowiązki strażaka bardzo pomyślnie - w końcu ograł wicelidera.

Trwa zacięta walka o trzecie miejsce, premiowane grą w eliminacjach Ligi Mistrzów. Od 6 kolejek na najniższym stopniu podium co chwila zmieniają się Bayern i Hanower. Żadna z tych drużyn nie potrafi utrzymać pozycji przez dłużej niż tydzień. Tym razem potknął się Hanower, przegrywając u siebie z rozpaczliwie walczącą o utrzymanie Borussią M'gladbach. Wygraną 1:0 zapewnił gościom fenomenalnym strzałem z dystansu po indywidualnej akcji Marco Reus. W ostatnich 4 meczach BMG wywalczyła 9 punktów, ale wciąż znajduje się w strefie spadkowej.

Z kolei Bayern wprost starł z powierzchni ziemi Schalke. Półfinalista Ligi Mistrzów wyjechał z Allianz Arena z wynikiem 1:4. Przed dwoma tygodniami Bawarczycy stłukli u siebie wicelidera (czy raczej wicemistrza) z Leverkusen 5:1. Końcówka wiosny to wielki come back teamu z Monachium. Trener Andries Jonker może uratować sezon dla rekordowego mistrza Niemiec. A sam mecz? Bezwzględna dominacja Bayernu, 3:1 po 19 minutach i kopanie leżącego. Oby to nie był zły prognostyk przed rewanżem Schalke z Manchesterem Utd. Odnotujmy także 97. bramkę w Bundeslidze Mario Gómeza. Czy wystarczy sezonu, by wejść do klubu 100?

W dole tabeli trwa dramat St. Pauli, którego nic już nie uratuje. 1 punkt w 10 ostatnich meczach spowodował zjazd z 11. na 18. miejsce i to już koniec krótkiej, rocznej przygody powszechnie lubianych hamburczyków z 1. Bundesligą. Brawa za ambicję, brawa za niezły początek wiosny i sroga reprymenda za jej drugą część. Nie pomoże już nawet cud, pozostają tylko matematyczne szanse. Ale za tydzień na Millerntor-Stadion przyjeżdża sam Bayern, który najprawdopodobniej ostatecznie klepnie smutny los beniaminka.

Kosztem St. Pauli zabawili się gracze Kaiserslautern, którzy w ostatnim czasie wyraźnie się przebudzili. Wygrywając 2:0 zapewnili już sobie ligowy byt na następny sezon. Szykuje się wyprzedaż najlepszych piłkarzy (rozchwytywany jest zwłaszcza Lakić) - oby udało się znaleźć godnych następców.

Wolfsburg odniósł niebywale ważne zwycięstwo w Bremie, dzięki czemu opuścił strefę barażową, spychając do niej tragiczny wiosną Frankfurt. Mało kto zasłużył na degradację tak jak Eintracht. 8 punktów w rundzie rewanżowej brzmi jak żart, a klub ten po jesieni był przecież 7. w tabeli. Moguncja ograła Orły 3:0 bez większego wysiłku - bohaterem był autor doppel-packa, Kolumbijczyk Elkin Soto. Czy ujawni się ukryty geniusz trenera Christopha Dauma i Eintracht się utrzyma?

W środę zobaczymy rewanżowy mecz półfinału Ligi Mistrzów między Manchesterem a Schalke - ale po 0:2 w pierwszym spotkaniu trudno liczyć na awans. A za tydzień przedostatnia kolejka Bundesligi. Wszystkie mecze odbędą się w sobotę o 15.30. Walka na śmierć i życie toczyć się będzie we Frankfurcie, gdzie przyjedzie Kolonia. Wygrana gospodarzy zapewniłaby nam wielkie emocje w ostatniej serii spotkań. Każdy inny wynik praktycznie pozbawia Eintracht złudzeń. Na musiku są także Wolfsburg i Gladbach - zwłaszcza ci drudzy. Mamy też przeczucie, że po 33. serii spotkań Bayern będzie miał już zapewniony udział w eliminacjach Ligi Mistrzów.

32. KOLEJKA BUNDESLIGI

1. FC Kaiserslautern - FC St. Pauli 2:0
Tiffert 29, Abel 69

Werder Brema - VfL Wolfsburg 0:1
Riether 22

Hanower 96 - Borussia Mönchengladbach 0:1
Reus 76

1. FC Kolonia - Bayer Leverkusen 2:0
Novakovič 67 i 83

TSG 1899 Hoffenheim - VfB Stuttgart 1:2
Mlapa 14 - Cacau 63, Kuzmanović 68-k.

1. FSV Moguncja - Eintracht Frankfurt 3:0
Ivanschitz 26, Soto 39 i 45

Borussia Dortmund - 1. FC Norymberga 2:0
Barrios 32, Lewandowski 43

Hamburger SV - SC Fryburg 0:2
P. Cissé 16 i 88

Bayern Monachium - FC Schalke 04 4:1
Robben 6, T. Müller 13 i 84, Gómez 19 - Badstuber 7-sam.

TABELA
MDrużynaMeczePunktyBramki
1.Dortmund3272+45
2.Leverkusen3264+19
3.Bayern3259+33
4.Hanower3257+3
5.Moguncja3252+10
6.Norymberga3247+5
7.Fryburg3244-6
8.Hamburg3243-6
9.Hoffenheim3240+1
10.Schalke3240-3
11.Kaiserslautern3240-5
12.Stuttgart3239+1
13.Werder3238-15
14.Kolonia3238-18
15.Wolfsburg3235-6
16.Frankfurt3234-14
17.M'gladbach3232-19
18.St. Pauli3229-25

STRZELCY
24 - Gómez (Bayern)
22 - P. Cissé (Fryburg)
16 - Gekas (Frankfurt), Novakovič (Kolonia)
14 - Barrios (Dortmund), Lakić (Kaiserslautern)
13 - Schürrle (Moguncja), Ya Konan (Hanower)
12 - T. Müller (Bayern), Podolski (Kolonia), Raúl (Schalke)
11 - Petrić (Hamburg)
10 - Abdellaoue (Hanower), Džeko (Wolfsburg), Robben (Bayern), Vidal (Leverkusen)
9 - Allagui (Moguncja), Almeida (Werder), Harnik (Stuttgart), Kuzmanović (Stuttgart), Reus (M'gladbach)

ASYSTENCI
16 - Ribéry (Bayern)
15 - Götze (Dortmund)
14 - Tiffert (Kaiserslautern)
12 - T. Müller (Bayern)
10 - Vidal (Leverkusen)
9 - Farfán (Schalke), Marin (Werder), Reus (M'gladbach), Schieber (Norymberga), Zé Roberto (Hamburg)
8 - Bastians (Fryburg), Ekici (Norymberga), Fuchs (Moguncja), Holtby (Moguncja), Şahin (Dortmund), Salihović (Hoffenheim)

PROGRAM 33. KOLEJKI (7 maja)
Norymberga - Hoffenheim
M'gladbach - Fryburg
Frankfurt - Kolonia
Werder - Dortmund
Schalke - Moguncja
Leverkusen - Hamburg
Stuttgart - Hanower
Wolfsburg - Kaiserslautern
St. Pauli - Bayern

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz