niedziela, 31 stycznia 2010

20. kolejka Bundesligi - Dortmund rozgromiony, kanonada w Gladbach, już tylko trójka?

Świadkami pierwszorzędnego widowiska byli kibice na Stadion im Borussia-Park. Gospodarze pokonali beznadziejny w ostatnim czasie Werder Brema 4:3. Spotkanie obfitowało w masę sytuacji strzeleckich oraz - niestety - ogromną liczbę błędów w obronie. Zwłaszcza defensywa przyjezdnych przypominała konsystencją szwajcarski ser. Raúl Marcelo Bobadilla raz po raz ośmieszał stoperów z Bremy i skończył zawody z dorobkiem 2 bramek i 2 asyst. O mały włos, a skompletowałby hat-tricka - już przelobował Tima Wiesego, piłka efektownie opadała w kierunku bramki, jednak golkiper nadludzkim wysiłkiem ją dogonił i wygarnął z linii. No i czapki z głów przed Argentyńczykiem za trafienie na 3:0 - klasyka ośmieszania przeciwników w ich własnym polu karnym.

Powrót Marko Marina na stare śmieci nie udał się zatem. Podopieczni Thomasa Schaafa doznali piątej kolejnej porażki i ich strata do lidera urosła w związku z tym z 3 do 16 punktów. Po 15. serii spotkań byli wiceliderem; teraz zajmują 6. pozycję bez większych szans na puchary.

Jeśli już mówimy o wygrywaniu meczu w pojedynkę, to dokonał tego również Albert Bunjaku z Norymbergi. Hat-trickiem w Hanowerze pogrążył gospodarzy, a sobie i kolegom przywrócił nadzieję na utrzymanie. Przykładu z beniaminka nie wzięła berlińska Hertha, wciąż pogrążona w niemocy. 0:0 u siebie z Bochum nie jest najlepszym wynikiem w kontekście tragicznej sytuacji stołecznego klubu. Ale zauważmy, że Friedhelm Funkel przynajmniej przywołał do porządku defensywę - doszło do tego, że Hertha jest na wiosnę jedynym klubem, który nie stracił bramki. I w 2 tygodnie niemal podwoił dorobek punktowy z całej jesieni. Teraz trzeba już tylko zacząć w końcu wygrywać.

W piątek niewiele zabrakło Wolfsburgowi do wywiezienia kompletu punktów z obiektu pogrążonego w kryzysie Hamburga. Dobra postawa bramkarza Wilków André Lenza długo uniemożliwiała gospodarzom zdobycie gola. Jednak w ostatniej minucie z rzutu wolnego piekielnie mocno uderzył Piotr Trochowski, Lenz zaś zachował się dość dziwnie (Jan Tomaszewski mawiał w takich sytuacjach, że bramkarz "odgania muchy") i skończyło się remisem. Hamburg stracił tym samym praktyczne szanse na mistrzostwo, bo 9 punktów to pokaźna strata na tym etapie rozgrywek.

Bayern, Schalke i Leverkusen planowo wygrały swoje mecze - czołowy tercet odskoczył pozostałym drużynom na w miarę bezpieczną odległość. Wygląda na to, że w tym gronie rozstrzygnie się sprawa mistrzowskiej patery. Najlepiej grają monachijczycy, którzy przy odrobinę lepszej skuteczności rozjechaliby Moguncję z wynikiem dwucyfrowym. Odnotujmy drugiego z rzędu gola Arjena Robbena zdobytego z rzutu wolnego. I przede wszystkim: była to 7. kolejna wygrana Bayernu w Bundeslidze, a 9. biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Mechanizm Louisa van Gaala funkcjonuje doprawdy znakomicie.

Ale Bayer Leverkusen nie zamierza najwyraźniej ułatwiać Bawarczykom zadania. Aptekarze wciąż zachowują miano niepokonanej ekipy. Jeszce nigdy w historii niemieckiej ekstraklasy nie zdarzyło się, by drużyna zakończyła sezon bez porażki - najlepszy wynik to jedna przegrana. Walka o tytuł zapowiada się pasjonująco - czyżby czekał nas jeden z tych wyścigów, które pamiętamy z początku stulecia? Oby.

W niedzielę przyszła kryska na Matyska, a Matyskiem nazywamy w tym przypadku Borussię Dortmund. Zawodnicy Jürgena Kloppa, opromienieni sześcioma zwycięstwami z kolei, zawitali do Stuttgartu. Ale VfB nie jest już zbieraniną nieudaczników, jaką pamiętamy z niechlubnego okresu szkoleniowca nazwiskiem Markus Babbel. Teraz trenerem jest Christian Gross, mogący jak na razie pochwalić się bilansem 4-1-0 i awansem do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Wszystko wskazuje na to, że popularne Szwaby mają trenera naprawdę wysokiej klasy. Sposób, w jaki zmiażdżyli w końcówce Czarno-Żółtych wzbudzić mógł jedynie wielkie uznanie. A najlepszy na placu gry był Ciprian Marica, 24-letni Rumun.

W 20. kolejce padło aż 30 bramek (3,33 na mecz - sporo). I rozstrzelała się czołówka strzelców - trafili i Kießling, i Barrios, i Kurányi , i Džeko , i Gómez, i Bunjaku, i Derdiyok, i Özil, i Pizarro. Tylko Olić i Kroos urządzili sobie wolne.

20. KOLEJKA BUNDESLIGI

Hamburger SV - VfL Wolfsburg 1:1
Trochowski 90 - Džeko 34

Eintracht Frankfurt - 1. FC Kolonia 1:2
Chris 76 - Maniche 59, Russ 84-sam.

Hertha BSC Berlin - VfL Bochum 0:0

Bayern Monachium - 1. FSV Moguncja 05 3:0
van Buyten 58, Gómez 75, Robben 86

Hanower 96 - 1. FC Norymberga 1:3
Štajner 65 - Bunjaku 31, 64 i 69

Borussia Mönchengladbach - Werder Brema 4:3
Reus 4, Colautti 13, Bobadilla 18 i 35 - Özil 26, Pizarro 40, Frings 85-k.

FC Schalke 04 - TSG 1899 Hoffenheim 2:0
Kurányi 19, Schmitz 49

VfB Stuttgart - Borussia Dortmund 4:1
Santana 14-sam., Kuzmanović 77, Marica 86, Träsch 90 - Barrios 55

Bayer Leverkusen - SC Fryburg 3:1
Kießling 36, Derdiyok 37, Hyypiä 39 - Bastians 66

TABELA:

M

Drużyna

Mecze

Punkty

Bramki

1.

Leverkusen

20

44

+29

2.

Bayern

20

42

+25

3.

Schalke

20

41

+16

4.

Dortmund

20

36

+5

5.

Hamburg

20

35

+16

6.

Werder

20

28

+13

7.

Frankfurt

20

28

-2

8.

Moguncja

20

27

-5

9.

Hoffenheim

20

25

+3

10.

Stuttgart

20

25

-1

11.

Wolfsburg

20

25

-3

12.

M’gladbach

20

25

-5

13.

Kolonia

20

24

-4

14.

Bochum

20

21

-14

15.

Fryburg

20

18

-19

16.

Hanower

20

17

-12

17.

Norymberga

20

16

-19

18.

Hertha

20

11

-23



STRZELCY:
13 - Stefan Kießling (Leverkusen)
11 - Kevin Kurányi (Schalke)
10 - Lucas Barrios (Dortmund)
9 - Albert Bunjaku (Norymberga), Edin Džeko (Wolfsburg), Mario Gómez (Bayern)
8 - Eren Derdiyok (Leverkusen), Toni Kroos (Leverkusen)
7 - Ivica Olić (Bayern), Mesut Özil (Werder), Claudio Pizarro (Werder)

ASYSTENCI:
10 - Mesut Özil (Werder)
8 - Tranquillo Barnetta (Leverkusen), Toni Kroos (Leverkusen)
7 - Eljero Elia (Hamburg), Andreas Ivanschitz (Moguncja), Marko Marin (Werder)
6 - Edin Džeko (Wolfsburg), Jefferson Farfan (Schalke), Vedad Ibišević (Hoffenheim)

PROGRAM 21. KOLEJKI (5-7 lutego):
Werder - Hertha
Wolfsburg - Bayern
Kolonia - Hamburg
Fryburg - Schalke
Bochum - Leverkusen
Hoffenheim - Hanower
Norymberga - Stuttgart
Moguncja - M'gladbach
Dortmund - Frankfurt

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz