W ten weekend w Bundeslidze doszło do nie lada sensacji. Pierwszej porażki od 32 meczów doznała Borussia Dortmund. Do rekordu HSV zabrakło 4 meczów, a passę przerwał nie kto inny, jak właśnie... HSV.
Dla hamburczyków oznacza to pierwsze punkty w tym sezonie, gdyż zaczęli przecież od 3 kolejnych porażek. Tym razem wyszli na plac gry maksymalnie zmotywowani, w dodatku ze znakomitym Rafaelem van der Vaartem w składzie. Holender po raz pierwszy wystąpił na własnym obiekcie po powrocie w szeregi HSV. I rozegrał fantastyczny mecz, wypracowując dwie bramki. Spokojnie można go nazwać jednym z ojców tego niespodziewanego zwycięstwa. Oprócz niego na najwyższe słowa uznania zasłużyli autor dwóch trafień Heung-Min Son i broniący jak w transie René Adler. Jedyny hamburczyk, który od początku sezonu imponuje formą.
Zaczęło się od mocnego uderzenia: w drugiej minucie rajd lewą flanką przeprowadził van der Vaart, świetnie zacentrował, a celnie głową strzelał Heung-Min Son. Gospodarze chyba sami byli zaskoczeni takim obrotem sprawy, bo do końca pierwszej odsłony nie wyszli już z własnej połowy. Borussia przeprowadzała liczne ataki, ale albo kapitalnie bronił Adler, albo brakowało celności Piszczkowi i Lewandowskiemu. Wyrównanie padło tuż po przerwie - fenomenalnym lobem z narożnika pola karnego popisał się Ivan Perišić. Stadiony świata. Wydawało się wówczas, że kwestią czasu będzie wyjście gości na prowadzenie, tymczasem stało się inaczej.
W ciągu pięciu minut HSV wyprowadził dwa zabójcze ataki. Najpierw Raffie kapitalnym passem wypuścił w bój Ivo Iličevicia, a ten strzałem w krótki róg ośmieszył Romana Weidenfellera. Po chwili beznadziejną stratę zaliczył Hummels, futbolówka trafiła do Sona, a ten przepięknym rogalem z 16 metrów po raz drugi pokonał bramkarza z Dortmundu. Nie minęła minuta, a na 2:3 trafił Perišić i znowu zrobiło się nerwowo. Ale tego dnia Hamburg był świetnie dysponowany i nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa. Passa Borussii zakończona, a strata do Bayernu wynosi już 5 oczek.
Bo Bayern wciąż nie bierze jeńców. Tym razem Bawarczycy gładko odprawili Schalke na boisku w Gelsenkirchen. Królewsko-Niebiescy stanowili tylko ponure tło dla zespołu Heynckesa. Dobitnym tego przykładem były obie bramki strzelone przez Bayern. Przy obu genialnie zaprezentował się Thomas Müller, najpierw idealnie obsługując Toniego Kroosa, a potem w pojedynkę ośmieszając całą obronę Schalke, z Christianem Fuchsem na czele (założenie siatki). 2:0 i nie było co zbierać. Swoją drogą duet Kroos-Müller jest w bieżących rozgrywkach nie do zatrzymania.
Nie zwalnia też tempa Eintracht, który również wygrał po raz czwarty z rzędu i tylko różnicą bramek przegrywa wyścig z Bayernem. Tym razem chłopcy Armina Veha zasłużenie ograli na wyjeździe Norymbergę, bijąc przy okazji rekord Bundesligi. Po raz pierwszy w historii beniaminek zaczął sezon od czterech wygranych. Jest to doprawdy zaskakujące, bo skład Eintrachtu nie imponuje na papierze. Acz wyniki nie są przypadkowe - Orły prezentują się doprawdy znakomicie. U szczytu formy są Pirmin Schwegler, Sebastian Rode, no i oczywiście Alexander Meier. Choć w piątkowym meczu kluczową rolę odegrał Japończyk Takashi Inui, będący nie do zatrzymania na lewej flance. Choć tak po prawdzie, to wszędzie go było pełno.
Wciąż bez porażki i bez straconego gola pozostaje drugi z beniaminków - Fortuna Düsseldorf. Choć przyznać trzeba, że oglądanie tej drużyny nie należy do najprzyjemniejszych rozrywek. Trzeci kolejny mecz podopiecznych Norberta Meiera nie przyniósł goli, więc choć dorobek punktowy wygląda przyzwoicie, to jakość pozostawia wiele do życzenia. Wieszczymy rychłą obsuwę w dół tabeli: tak grając nie da się utrzymać.
Na szczęście dla Fortuny jest jeszcze sporo słabszych zespołów. Najgorsze wrażenie robi FC Augsburg, po raz kolejny potwierdzając tezę, że drugi sezon jest dla beniaminka najtrudniejszy. Obudził się wreszcie Hoffenheim, który po trzech kolejnych przegranych wreszcie odniósł zwycięstwo. A grał z nie byle kim - bo Hanower świetnie wszedł w ten sezon, grając skutecznie i pięknie dla oka. Ale w niedzielne popołudnie nie zagroził Wieśniakom i doznał zasłużonej, pierwszej porażki.
Mecze 5. kolejki odbędą się w środku tygodnia - we wtorek i w środę. Ostrzymy sobie zęby na starcie Eintrachtu z Dortmundem, to może być naprawdę dobre widowisko. A Borussię da się pokonać, o czym przekonaliśmy się wczoraj (po raz pierwszy od prawie roku). Ciekawie może być też w Monachium, gdzie zawita dobrze znany na Allianz Arena Felix Magath. I jego rozczarowujący, jak na razie, Wolfsburg.
4. KOLEJKA BUNDESLIGI
1. FC Norymberga - Eintracht Frankfurt 1:2
Polter 76 - Hoffer 25, Inui 60
FC Schalke 04 - Bayern Monachium 0:2
Kroos 55, Müller 58
VfL Wolfsburg - Greuther Fürth 1:1
Olić 42 - Pogatetz 28
1. FSV Moguncja 05 - FC Augsburg 2:0
Ivanschitz 10, Szalai 26
Hamburger SV - Borussia Dortmund 3:2
Son 2 i 59, Iličević 55 - Perišić 46 i 60
Fortuna Düsseldorf - SC Fryburg 0:0
Bayer Leverkusen - Borussia Mönchengladbach 1:1
Kadlec 12 - Herrmann 3
Werder Brema - VfB Stuttgart 2:2
De Bruyne 23, Junuzović 34 - Harnik 50, Cacau 81
TSG Hoffenheim - Hanower 96
Johnson 27, Salihović 82, Williams 90 - Delpierre 26-sam.
TABELA
M | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
1. | Bayern | 4 | 12 | +12 |
2. | Frankfurt | 4 | 12 | +7 |
3. | Hanower | 4 | 7 | +3 |
4. | Dortmund | 4 | 7 | +3 |
5. | Schalke | 4 | 7 | +2 |
6. | Norymberga | 4 | 7 | +1 |
7. | Düsseldorf | 4 | 6 | +2 |
8. | Fryburg | 4 | 5 | 0 |
9. | M'gladbach | 4 | 5 | 0 |
10. | Wolfsburg | 4 | 5 | -3 |
11. | Werder | 4 | 4 | 0 |
12. | Moguncja | 4 | 4 | -1 |
13. | Leverkusen | 4 | 4 | -2 |
14. | Greuther | 4 | 4 | -4 |
15. | Hamburg | 4 | 3 | -3 |
16. | Hoffenheim | 4 | 3 | -5 |
17. | Stuttgart | 4 | 2 | -6 |
18. | Augsburg | 4 | 1 | -6 |
STRZELCY
4 - Thomas Müller (Bayern)
3 - Toni Kroos (Bayern), Mario Mandžukić (Bayern), Heung-Min Son (Hamburg)
ASYSTENCI
5 - Szabolcs Huszti (Hanower)
4 - Hiroshi Kiyotake (Norymberga), Thomas Müller (Bayern)
3 - Jefferson Farfán (Schalke), Nils Petersen (Werder), Rafael van der Vaart (Hamburg)
5. KOLEJKA (25-26 września)
wt. Bayern - Wolfsburg
wt. Schalke - Moguncja
wt. Greuther - Düsseldorf
wt. Frankfurt - Dortmund
śr. M'gladbach - Hamburg
śr. Stuttgart - Hoffenheim
śr. Hanower - Norymberga
śr. Fryburg - Werder
śr. Augsburg - Leverkusen
merkur 23c slot machine - DEccasino
OdpowiedzUsuńMerkur 23c slot machine - Merkur 23C septcasino Slot Machine. Buy online or buy in-store winnings, 바카라 prizes, videos and other personal information at the deccasino best online