poniedziałek, 16 lipca 2012

Giełda transferowa - notowanie 1

Zapraszamy na szybki przegląd ruchów transferowych pierwszych dziewięciu drużyn minionego sezonu. Póki co najwyższą transakcję przeprowadziły Borussie: z Gladbach do Dortmundu przeniósł się znakomity Marco Reus. Wszechstronny as drugiej linii kosztował 17,1 mln euro.

***
Marco Reus już w stroju Dortmundu

Zaczynamy od mistrza Niemiec. Oprócz Reusa Borussia Dortmund nabyła ze Stuttgartu napastnika Juliana Schiebera. Obaj gracze urodzili się w 1989 roku, a ich zadaniem będzie zastąpić Shinjiego Kagawę (za którego 15 mln zapłacił Manchester United) i Lucasa Barriosa (ten z kolei przeniósł się do chińskiego Guangzhou Evergrande).

Aktywniejszy na rynku transferowym był wielki przegrany ostatniego sezonu - Bayern Monachium. Bawarczycy pozyskali dwóch napastników: Claudio Pizarro z Werderu (dla niego jest to powrót na Allianz Arena po 5 latach) i rewelację ostatnich miesięcy, króla strzelców Euro 2012 Mario Mandžukicia z Wolfsburga. Do tego przyszedł młody talent ze Szwajcarii, szybki i drobny skrzydłowy Xherdan Shaqiri (to się czyta "Dżerdan Szaćiri" jakby co), a także świetny stoper Borussii M'gladbach, Brazylijczyk Dante Bonfim. Mniej istotne jest przyjście bramkarza Toma Starke z Hoffenheim, dla którego przewidziana jest rola rezerwowego. Jeśli chodzi o ubytki, to do Wolfsburga przeniósł się Ivica Olić, w Sportingu Lizbona zagra Danijel Pranjić, a Hans-Jörg Butt zakończył karierę (po rozegraniu 387 meczów w Bundeslidze i strzeleniu w nich 26 bramek z rzutów karnych). Ponadto do Werderu wypożyczono młodego Nilsa Petersena, zaś Takashi Usami wrócił do Japonii (prawdopodobnie Gamba Osaka wypożyczy go do Hoffenheim). Warto wspomnieć także o Breno, który zapowiadał się na klasowego zawodnika, ale po podpaleniu własnego domu w Monachium został skazany na karę 4 lat więzienia i jego karierę można uznać za zakończoną. Brazylijczyk ma zaledwie 23 lata, oby nie został czyjąś suką w celi.

Ciekawych wzmocnień dokonało Schalke, pozyskując wyróżniającego się w Gladbach 24-latka Romana Neustädtera, Chinedu Obasiego z Hoffenheim i skrzydłowego Leverkusen - Tranquillo Barnettę. Z wypożyczenia wrócił m.in. Edu (ostatni rok spędził w Beşiktaşie). Największa strata to oczywiście wielki Raúl González Blanco, który na sportową emeryturę udał się do katarskiego Al-Sadd. Ponadto pozbyto się Hansa Sarpeia (szuka klubu), Peera Kluge (Hertha) i Jana Morávka (Augsburg).

Wielkie straty poniosła Borussia Mönchengladbach - o odejściu Reusa, Neustädtera i Dantego pisaliśmy wyżej. Do Düsseldorfu trafił Tobias Levels. Ale popularne Źrebaki (niem. Die Fohlen) nie mają zamiaru kompromitować się w eliminacjach Ligi Mistrzów i pozyskali 19-letniego Szwajcara Granita Xhakę (może grać w środku pomocy), ciekawego stopera Álvaro Domíngueza z Atlético Madryt i Peniela Mlapę z Hoffenheim. Ta trójka kosztowała łącznie 19 milionów euro. Transfery te są wielką niewiadomą, ale Gladbach pod wodzą Luciena Favre'a już nie raz zaskoczyło ekspertów wieszczących im degrengoladę.

W Leverkusen póki co bez spektakularnych nabytków. Trudno bowiem nazwać takimi Philippa Wollscheida z Norymbergi, Chilijczyka Júniora Fernandesa z Universidad de Chile czy Daniela Carvajala z rezerw Realu Madryt. Znacznie poważniejsze nazwiska zniknęły z listy płac Aptekarzy - René Adler trafił do Hamburga, Eren Derdiyok do Hoffenheim, a Barnetta do Schalke. Ponadto wygasł kontrakt Michaela Ballacka i starzejący się gwiazdor pozostaje obecnie bez klubu.

W Stuttgarcie spokojnie. Za darmo przychodzi napastnik Herthy Tunay Torun, a z Schalke wypożyczono Tima Hooglanda. Odeszli: Mathieu Delpierre (Hoffenheim), Timo Gebhart (Norymberga), Julian Schieber (Dortmund) i Khalid Boulahrouz (bez klubu).

Altin Lala - od 1998 roku w Hanowerze
Hanower jak zwykle stawia na no-name'ów. Z Japonii (to nowa moda) ściągnięto prawego obrońcę Hirokiego Sakai, ze Standardu Liege przybył brazylijski stoper Felipe, a z FC Zurych lewy pomocnik Adrian Nikci, kosowski Szwajcar. Najsmutniejszą wiadomością dla fanów H96 jest odejście po 14 latach (!) Albańczyka Altina Lali. 37-letni piłkarz trafił do... rezerw Bayernu Monachium. Lala rozegrał w trykocie klubu z Dolnej Saksonii 296 ligowych meczów na I i II szczeblu. Oprócz niego szeregi drużyny Mirko Slomki opuścił Emanuel Pogatetz (Wolfsburg).

W Wolfsburgu tradycyjnie ruch jak na Marszałkowskiej. Z ważniejszych zawodników odeszli: Mandžukić (Bayern), Caiuby (Ingolstadt), Thomas Hitzlsperger, Hasan Salihamidžić (szukają klubu). Karierę zakończył bramkarz André Lenz. Duże wrażenie robią nabytki. Z FC Hradec Králové przychodzi Václav Pilař, który z dobrej strony pokazał się na ostatnim Euro. Linię ataku wzmocnią ciągle mocny Ivica Olić (Bayern) i król strzelców ostatniego sezonu Eredivisie - Bas Dost (Heerenveen, 23 lata i 192 centymetry wzrostu). Z Hanoweru zawitał wspomniany Pogatetz. Ponadto masa zawodników wróciła z wypożyczeń i najbliższa przyszłość pokaże kto z nich zostanie w klubie, a kto się pożegna z Areną Volkswagena. A mowa o takich zawodnikach, jak Simon Kjær (AS Rzym), Diego (Atlético Madryt), Thomas Kahlenberg (Evian), Srđan Lakić (Hoffenheim), Sotiros Kyrgiakos (Sunderland) czy wreszcie Tuncay Şanlı (Bolton). Będzie miał Felix Magath nad czym myśleć.

Werder w kompletnej rozsypce. Zespół Thomasa Shaafa opuścili: Marko Marin (Chelsea), Claudio Pizarro (Bayern), Tim Wiese (Hoffenheim), Markus Rosenberg, Tim Borowski i Mikaël Silvestre (szukają klubu). Po stronie zysków: wykupienie z Genui wypożyczonego wcześniej utalentowanego greckiego stopera Sokratisa Papastathopulosa, mającego za sobą dobry występ na Euro 2012 Czecha Theodora Gebre Selassie, wypożyczenie z Bayernu Nilsa Petersena i nabycie z Juventusu Eljero Elię, któremu nie udał się podbój ligi włoskiej. Może być mało.

Na dniach omówienie ruchów transferowych drugiej połowy stawki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz